Nigdy nie miałam problemu ze stawianiem granic. Mało tego w lękach, stawiałam je w złości, zbyt chętnie i często zbyt twardo. Bywałam sarkastyczna i nieprzyjemna. Lubiłam kontrolować, decydować za innych. Zdarzało mi się kogoś skrzywdzić. Wstyd się przyznać, ale taka prawda. Wszystko po to, aby nie zostać zranioną… Później w moim życiu pojawiła się joga, medytacja i techniki oddechowe. Zaczęłam zaglądać do środka. Pracować nad sobą. Im bardziej zauważałam w sobie cechy, które wibrują mi w innych. Im mocniej dostrzegałam przyczyny powodujące, że ktoś jest dla mnie nieprzyjemny. Im więcej pojawiało się spokoju, tym trudniej było mi stawiać granice. Wpadłam …

Czytaj więcej

Już jutro premiera drugiej części bestsellerowej „Jedz i pracuj nad własnym zdrowiem”. Śniadanie na Hawajach, obiad w Meksyku, a kolacja na Sri Lance? Skomponowaliśmy menu tak, aby Wasze posiłki do pracy były nie tylko zdrowe, ale przede wszystkim ciekawe i smaczne. Pozwalały wyjść poza strefę (nie tylko kulinarnego) komfortu. Całość zbilansowała Hania Stolińska z Instytutu Żywności i Żywienia. W książce znajdziecie też dodatkowy rozdział: „Upiekło mi się”. W nim przepisy na zdrowe pieczywo z różnych stron świata. Poniżej fragment książki i przepis na jeden z najlepszych chlebów jakie jedliśmy: chleb ze skiełkowanego ziarna żyta i orkiszu. Zapraszamy do lektury :) …

Czytaj więcej

Dziś światowy Dzień Wegetarian, a mnie naszła taka polemiczna refleksja. Mam wrażenie, że żyjemy w świecie, w którym lubimy się oddzielać i etykietować. „Jestem weganką” lub „uwielbiam mięso”, „głosuję na prawicę” lub „popieram lewicę” itd. Dzięki tym metkom czujemy się lepsi, patrzymy na innych „z góry”. Dystansujemy się. Tak na prawdę wszyscy jesteśmy tacy sami. Mamy swoje lepsze i gorsze strony. Popełniamy błędy. Pragniemy miłości i akceptacji. Chciałabym patrząc na innych, nie oddzielać się. Nie oceniać. Dostrzegać wspólny mianownik – piękno stworzenia.  A może by tak poczuć się częścią całości. Działać jak jeden, wspólny, „dobrze naoliwiony mechanizm”. Pod hasłem: „łączmy, …

Czytaj więcej

„Najtrudniej jest zawsze zacząć. Doświadczam tego za każdym razem kiedy piszę tekst lub gdy pracujemy nad książką. Gdy już pojawi się jakaś historia, pomysł – początek, cała reszta płynie. Słowa wręcz same układają się w głowie. Podobnie było w przypadku tego materiału. Razem z Karolą zastanawialiśmy się co ciekawego można jeszcze napisać o świętach? I kiedy tak usilnie myśleliśmy nad początkiem, nagle przyszło. Przecież Wigilia w naszej tradycji symbolizuje właśnie początek – narodziny. 12 potraw odpowiada 12 miesiącom. Każdej z nich przypisuje się inne znaczenie. Zjedzenie ryby podczas bożenarodzeniowej wieczerzy miało być gwarancją zdrowia i dostatku. Kiszona kapusta miała chronić …

Czytaj więcej

Kto powiedział, że świąteczne wypieki muszą być ciężkie i niezdrowe? Gryczany mazurek z czekoladowym ganache opartym na melasie buraczanej i kakao udowadnia, że nie muszą. Na dodatek to jedna z najlepszych czekoladowych mas, jakich próbowaliśmy… Dziś przepis, a jutro „instrukcja obsługi” na www.wyborcza.pl. Wesołych Świąt :) Link do filmiku znajdziesz tutaj… Uwaga: melasa buraczana to produkt uboczny powstający podczas wytwarzania cukru z buraków cukrowych. W przeciwieństwie do rafinowanego, białego cukru jest bogata w witaminy (z grupy B) i minerały takie jak m.in. wapń, magnez i żelazo. Dzięki zawartości tego ostatniego dobrze sprawdza się w leczeniu anemii. Jest też zalecana dla kobiet …

Czytaj więcej