Zdrowe bułki do burgerów, czyli cd. styczniowej „Kuchni z Sensem”…

… i naszej kooperacji z vegepack.pl. Za każdym razem, kiedy zamawiamy bezglutenową bułkę w restauracji, zjadamy zawartość, a bułka zostaje nietknięta. Maciek opracował więc zdrową (ale równie smaczną) alternatywę dla pszennych, białych buł. Jest wersja orkiszowa i gryczana (bez glutenu) i instrukcja obsługi autorstwa wspaniałego Jarka Tokasrkiego. Bułki to również jeden z przepisów z naszej najnowszej książki, której premiera już niebawem :)

BUŁKI DO HAMBURGERÓW

200 g mąki gryczanej (z białej, niepalonej gryki) lub orkiszowej (typ 700)
50 g mąki sojowej
1 łyżeczka nierafinowanej soli
2 łyżki łupin babki jajowatej lub 4 łyżki zmielonego siemienia lnianego
10 g świeżych drożdży rozrobionych w odrobinie wody
około 300 ml letniej wody
2 łyżki oleju np. ryżowego lub oliwy
sezam lub czarnuszka do posypania

Wszystkie suche składniki mieszamy. Drożdże rozrabiamy z odrobiną wody. Dodajemy do suchych składników wraz z wodą. Mieszamy łyżką około 2 minut, aż uzyskamy jednolitą konsystencję. Wlewamy oliwę lub olej i mieszamy, aż ciasto połączy się z tłuszczem. Na blachę wyłożoną papierem do pieczenia wykładamy łyżką jednakowe porcje ciasta. Skrapiamy je olejem lub oliwą. Wyrównujemy tak aby uzyskać dość płaskie, okrągłe placuszki. Posypujemy je czarnuszką lub sezamem. Wkładamy je do piekarnika nagrzanego do 50 st. i odstawiamy na 30 minut, aby wyrosły. Podnosimy temperaturę do 200 st. i pieczemy około 20 – 25 minut, aż zrobią się złoto – brązowe.

 

18 komentarzy

  1. Można spróbować Jaglaną lub w ogóle nie dodawać, a o tę ilość zwiększyć jaglaną lub orkiszową, ale jaki będzie efekt się okaże… :)

  2. Bułki są świetne i uniwersalne – sprawdzają się w wersji kanapkowej, solo do podjadania, do burgerów są niezastąpione. Ja zamiast mąki sojowej używam mąki z ciecierzycy.

  3. To super odkrycie z mąką z ciecierzycy. Musimy spróbować :) ale mówisz o wersji gryczanej czy orkiszowej? Taka sama ilość? pięknego dnia :)

  4. Wersja bezglutenowa, proporcje wszelkie zachowane. Podmieniłam jedynie mąkę sojową na mąkę z ciecierzycy (z powodu braku tej pierwszej), wychodząc z założenia, że ciecierzyca i soja to strączki, więc powinno się udać. Nie wiem, czy w smaku bułki odbiegają od oryginału, bo dla mnie w tej wersji są idealne, więc nadal nie zakupiłam mąki sojowej. Dziękuję za genialny przepis i pozdrawiam, czekając na nową książkę :).

  5. Już się cieszę i z góry dziękuję :)). Przypomniałam sobie jeszcze, czytając ponownie przepis, że ja bułek nie skrapiam tłuszczem a wodą i też są ładne, rumiane. Wielu przyjemności dzisiaj życzę :)!

  6. ryżowej mąki też można sypnąć albo ryżu rozgotowanego. cokolwiek kleistego

    mam też taki patent – zamiast siemienia stosuje mielony len, mieszam go z woda, taki kisielek. ostatnio wlalam pół szklanki i buły sie trzymały. najlepsze były po tygodniu. rozpracowałam podobny przepis :). bezglutenowe pozdry!

  7. Super patenty :) gotowanie to dzielenie się i tak jest właściwie ;) pięknego wieczoru

  8. U mnie zamiast orkiszowej owsiana, bo taką dostałam w wielkopowierzchniowych sklepach mojego królestwa;)
    Wyszły pycha.
    Może spróbuję upiec w keksówkach, jako chlebek.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

trzynaście − siedem =