Wdzięczność i wegański, orzechowy tort bezglutenowy :)

Dziś przed sklepem ze zdrową żywnością w dużym centrum handlowym rozegrała się na naszych oczach scena rodem z filmów Barei. 10 minut przed otwarciem przed wejściem gromadzi się grupka emerytów. W pierwszym rzędzie stoją narzekając (że sklep jeszcze nieczynny) starszy pan i pani. Drzwi otwierają się i nagle owi leciwi państwo zaczynają biec. Ona rozkłada łokcie, on na zakręcie łapie się półki, żeby nie wpaść w poślizg. Dobiegają do działu mięsnego i dosłownie rzucają się na zawartość lodówki. Dodam, że sklep jest całkowicie pusty, a półki aż uginają się pod naporem towarów… W pierwszym momencie spojrzałam na Maćka z niedowierzaniem. Po chwili pojawił się śmiech. Na koniec przyszła refleksja. Czy sama nie postępowałam analogicznie w życiu? Czy nie wydawało mi się, że aby coś mieć (nawet miłość), muszę komuś coś lub kogoś zabrać? Czy nie chciałam być najlepsza? Czy nie rywalizowałam? Tak, tak, tak, po stokroć tak. Robiłam (i zdarza mi się nadal robić) wszystkie te rzeczy. Dziś w owym sklepie, uświadomiłam sobie, jak bardzo byłam śmieszna. Na tym świecie istnieje wszelka obfitość. Mamy dostęp do nieograniczonych zasobów. „Półki, aż uginają się pod naporem towarów”. W jaki sposób „dobrać się” do tego całego bogactwa? Potrzebne są nie łokcie, tylko wdzięczność. Od razu przypomniał mi się fragment wykładu bliskiego mojemu sercu mistrza duchowego: „Poczuj, że zaciągnąłeś dług. Poczuj wdzięczność. Wtedy przychodzi wszelka obfitość. Dopóki pragniesz dostatku, zaciągasz długi. Kiedy poczujesz, że jesteś dłużnikiem, i odczujesz wdzięczność, nastanie obfitość”. Poczułam wdzięczność za Maćka, za Janka w moim brzuchu, za wsparcie rodziców, za możliwość pisania i dzielenia się z Wami tym czego co na co dzień doświadczam, za „Karolinę na detoksie”, za „Swojsko”. W szczególności jednak za te trudne momenty. Za chwile, kiedy wydaje mi się, że już nie daję rady. To one najbardziej mnie rozwijają. Za przyjaciół, ale również za „wrogów”, bo to oni tak na prawdę są moimi największymi przyjaciółmi. Pokazują mi moje słabości. Pomagają stać się szczęśliwszą i silniejszą. Wam tej wdzięczności również w Nowym Roku życzę :) A w prezencie przepis na bezglutenowy, wegański tort, który przypomina mi miodowy przekładaniec z dzieciństwa (jest pracochłonny, ale wysiłek się opłaca)…

Orzechowy tort
biszkopt:
1/2 szklanki mąki ryżowej
1/2 szklanki mąki gryczanej
1/2 szklanki mielonych migdałów
1/2 szklanki ksylitolu lub cukru trzcinowego
płaska łyżeczka sody
3 łyżki syropu z agawy
pół szklanki mleka sojowego
4 banany
150 g oleju kokosowego
2 szczypty soli
2 łyżki masła orzechowego
espresso do nasączenia biszkoptu
orzechy, migdały do posypania
krem:
1 i 1/2 szklanki mleka sojowego
1/2 szklanki drobnej polenty kukurydzianej
2 łyżki ksylitolu lub cukru trzcinowego
2 łyżki syropu z agawy lub słodu ryżowego
3 czubate łyżki masła orzechowego
1/4 szklanki rozpuszczonego oleju kokosowego
1/3 szklanki oleju ryżowego lub słonecznikowego

Ciasto: wszystkie suche składniki ciasta mieszamy w misce. Mleko sojowe, banany, olej kokosowy, sól i masło orzechowe miksujemy ręcznym blenderem na jednolitą masę. Suche składniki łączymy z mokrymi i dokładnie mieszamy. Ciasto wylewamy do natłuszczonej i wysypanej polentą kukurydzianą tortownicy (średnica 22 cm). Pieczemy bez termoobiegu w temperaturze 200 st na złoty kolor (patyczek włożony do ciasta powinien być suchy). Krem: mleko sojowe gotujemy z polentą kukurydzianą aż zgęstnieje i się rozklei. Dodajemy ksylitol i syrop z agawy. Studzimy. Masę kukurydzianą miksujemy dodając masło orzechowe, a następnie roztopiony olej kokosowy i ryżowy/słonecznikowy. Całość powinna uzyskać konsystencję typowego kremu do przekładania tortu.
Upieczone i przestudzone ciasto, kroimy wzdłuż na 3 lub 4 części (nierówną, wystającą górę można ściąć i zjeść :) Każdą warstwę biszkoptu skrapiamy kawą i przekładamy kremem. Część kremu zostawiamy do udekorowania całości tortu. Na koniec posmarowany warstwą kremu tort posypujemy poszatkowanymi orzechami i/lub migdałami. Przed podaniem wstawiamy do lodówki na minimum 2 godziny.

38 komentarzy

  1. Witam. Czy mozna zastapic czyms banany albo pominac i czy jak dodam ocet jablkowy to bedzie bardziej puszyste? Pozdrawiam

  2. Napowietrzanie octem nie jest potrzebne, bo tort jest puszysty. Nie próbowałem, ale proszę spróbować :) Nie wiem czy zastąpić banany bo nie próbowałem, może mango… ;)

  3. Czym można zastąpić espresso? Czy zamiast syropu z agawy może być miód, a zamiast mleka sojowego ryżowe, migdałowe lub owsiane? Chciałabym zrobić ten tort dla dziecka, czy bedzie ok? :)

  4. Można użyć Inki, miodu nie powinno się piec… Może być słód ryżowy lub jęczmienny. Chyba najbardziej migdałowe – proszę spróbować (ale nie takie domowej roboty). Dla dziecka super :)

  5. A dodajemy i tu też dodaliśmy tylko zapomnieliśmy dopisać ;) Dziękujemy za mądrą uwagę już naprawiamy błąd ;)

  6. Torcik wyszedł pyszny, aczkolwiek dla osób nie przyzwyczajonych do takich wypieków może być za ciężki w konsystencji ciasta. Jest ono za sprawą gryczanej dość ciężkie takie gliniaste, na pewno ważna informacja dla osób szukających lżejszych „biszkoptów. Dla nas i dla naszych dzieci tak był pyszny.

  7. To ciekawe bo nam i kilku znajomym wszedł bardzo lekki… Może była inna mąka użyta np. z kaszy palonej, a lepszy i lżejszy będzie z niepalonej :) ale grunt, że smakował :) pięknego dnia

  8. Sama sie zastanawiam. Uzylam maki gryczanej z Melvita i pewnie jeszcze wyprobuje ten przepis moze czesc gryczanej zastapie ryzowa. Myslisz ze to dobry pomysl. Jaka maka dokladnie zostala uzyta w waszym przepisie?

  9. A jak był pieczony biszkopt? Czy tak jak w przepisie bez termoobiegu? Ryżowa nie jest raczej dobrym pomysłem…

  10. Tort jest obłędny!!!
    Do wszystkich wypieków bezglutenowych używam mieszanki mąki gryczanej, ryżowej i kukurydzianej, z przewagą gryczanej. Krem przygotowany powtórnie, czeka zamrożony na mazurka na Wielkanoc:)
    Do nasączenia dodałabym następnym razem jednak trochę whisky, prócz kawy:)

  11. Mozna do kremu dodac troche kawy? Nie bardzo mam ochote na orzechowy krem.bo mamtylko krem z orzeszkow ziemnych a wolalabym miec npz laskowych:)

  12. Hej czy mogę zastąpić mąkę gryczaną mąką pszenną (nie zależy mi na bezglutenowości),a mąkę z migdałów – amarantusem (lub jaką inną?)? proszę o pilną odpowiedź i pozdrawiam

  13. Gryczaną można zastąpić pszenną, ale zmielone migdały dodają lekkości i odpowiedniej konsystencji. Z wypiekami jest tak że można nie próbując teoretycznie rozważać, najlepiej spróbować. Udanych eksperymentów :-)

  14. witam, chciałam zrobić dzisiaj torcik, niestety zważyła mi się masa orzechowa, gdzie mogłam popełnić błąd? pozdrawiam

  15. Widzę 2 możliwości: albo użyła Pani kaszy kukurydzianej, a nie grysiku (polenty) kukurydzianej – ten ostatni przypomina bardziej kaszę manną tylko w żółtym kolorze lub niewystarczająco rozkleiła (rozgotowała) Pani grysik… Wiem od sporej ilości osób, że torcik się udaje, więc proszę spróbować jeszcze raz :)

  16. Spróbowałam jeszcze raz i masa wyszła pyszna :) wyglada na to ze za pierwszym razem za szybko wszystko razem zmiksowałam :D dziękuje za odpowiedz i pozdrawiam serdecznie

  17. Jestem załamana. Ciasto po urośnięciu oklapło mi w piekarniku ale nie przejęłam się tym zbytnio na początku. Pomyślałam że wyjdzie trochę niższe jednak przekrojenie go na 3 placki graniczyło z cudem a długi ostry nóż zostawał w środku wraz z „pulpą ciastową”. Czyli chyba zakalec bo inaczej nie umiem tego nazwać. Koniec końców kawałki porozkruszały mi się całkowicie i mimo ze resztkami cierpliwości przełożyłam masę to mam ochotę rzucić nim jak w amerykańskich filmach w piekarnik bądź ścianę. Boję się już robić kolejnego ciasta bo albo to nie czas na mnie pod kątem emocji albo robię coś nie tak. Bardzo żałuję że nie będę mogła podać go w świąteczny wieczór :(

  18. Wiemy z relacji, że tort wielu osobom się udał. Trudno mi doradzić, bo nie wiem, w którym momencie popełniła Pani błąd… Życzymy następnych udanych wypieków. Dużo prostszym rozwiązaniem jest Torta di frutta secca (też bezglutenowe) – tu z kolei trzeba uważać, aby nie zmielić zbyt drobno owoców suszonych i orzechów, bo wychodzi zbyt mokre ;) Wesołych i udanych wypieków :)

  19. witam! jakiego masla orzechowego uzywaliscie ? peanut butter? i maka ryzowa z bialego ryzu czy ciemnego?

  20. A czym ogólnie można nasączyć biszkopt zamiast inki czy kawy? Mam inkę ale w torebkach będzie ok? I czym można zamienić polentę? Polenta to to samo co kaszka kukurydziana? Jeżeli nie to można zamienić na kaszkę kukurydzianą? :) I tort jest zrobiony z jednej porcji i przełożony tyle razy czy to parę warstw upieczonych? :)

  21. Trzeba sprawdzać patyczkiem czy jest upieczone. Wszystko zależy od piekarnika… :)

  22. Polenta to bardzo drobno zmielona kaszka kukurydziana. Być może jest możliwość, aby ją zastąpić, ale trzeba sprawdzić przepis wówczas. Jest dostępna m.in. w sklepach ze zdrową żywnością.Pani Magdo odpowiedź na ostatnie pytanie jest w przepisie.powodzenia i pięknego dnia :)

  23. dziękuję za piękny inspirujący tekst, tego mi było trzeba!!!

  24. Jutro będę piekła ten tort po raz trzeci, tym razem z masłem z nerkowców i jestem pewna, że wyjdzie tak genialny jak poprzednie 2!

  25. A ja już zapomniałam jak smakuje.;) Chyba poproszę Maćka, żeby znów upiekł. Dzięki za przypomnienie i pięknego dnia

  26. Zamiast sojowego użyłam mleka kokosowego, cukier i olej też tylko kokosowy. Zamiast polentą kukurydzianą (nie wolno mi kukurydzy) , zagęściłam ciasto siemieniem lnianym. No i bez migdałów, bo też mi nie wolno ;) I wyszło świetnie! Dziękuję za pomysł :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

szesnaście − dwa =