Tag Archives: premiera

                          „Cztery pory roku”  (…) „Chciałbym się zdrowo odżywiać, ale pracuję i nie mam czasu gotować” lub „Nie stać mnie na zdrową dietę…” – to tylko część wymówek dotyczących zdrowego odżywiania, które słyszymy od lat. To prawda, że gotowanie i robienie zakupów jest czasochłonne. Można jednak tak zaplanować swój tydzień, aby poświęcając kilka godzin w weekend i godzinę dziennie, przygotować smaczne, proste, szybkie i zdrowe menu na każdy dzień tygodnia. Przekonałam się o tym, pracując kilka lat w korporacji. Szybko się zorientowałam, że jedzenie w stołówkach, barach czy …

Czytaj więcej

Kochani dziś premiera jednej z najbliższych naszemu sercu (obok „Jedzenia, które leczy”) książek. „Przyprawy, które leczą” kiełkowały w nas od kilku lat. Ta książka nie byłaby tak pełna i bogata, gdyby nie współpraca z zaprzyjaźnionymi specjalistami. Współczesną wiedzę i fitoterapię reprezentuje wspaniała Julia Grat, a starożytną mądrość medycyny wschodu  Przemek Wardejn. Zapraszamy do lektury :) Poniżej mały „przedsmak” i zarazem fragment wstępu… (…) Słońce pali mnie w plecy. Żółta, bawełniana chustka, którą owinęłam głowę po 5 minutach staje się wilgotna. Od strony morza czuję kojący podmuch chłodnego wiatru. „I have best cinnamon and cumin! Best price! („Mam najlepszy cynamon i …

Czytaj więcej

Kochani już dziś premiera naszej pierwszej, niekulinarnej pozycji – „Na szczęście”. Ten przewodnik po świadomym życiu na cały rok to 12 tematycznych miesięcy, prostych technik oddechowych, medytacji, wskazówek i porad. To przede wszystkim nasze doświadczenia i sposoby, aby żyć bardziej świadomie (czytaj szczęśliwie). Korzystamy zarówno z wszystkiego czego doświadczamy, jak i z porad światowej sławy specjalistów (jak Alexander Lowen czy Robert Svodoba) i naszych rodzimych, zaprzyjaźnionych terapeutów (jak np. Monika Dębicka, ekspertka w dziedzinie komunikacji międzyludzkiej). Zapraszamy do księgarni i lektury, a jej przedsmak poniżej… (…) Koniec sierpnia, o poranku robi się już chłodno. Zmarźnięta wchodzę do sklepu. Biorę rolkę ręczników …

Czytaj więcej

(…) Gdy zamykam oczy wciąż widzę miękkość jej ruchów. Przesuwa rękę po bladej, wychudzonej twarzy. Na wyraźnie zarysowanych kościach policzkowych pojawiają się krople przedpołudniowego „indyjskiego potu”. Mimo zmęczenia, kobiecość i poddanie rysują się w każdym jej geście. Uwidaczniają się w mimice jej twarzy…Przyglądałam się jej z ukrycia. Zastanawiałam się kim jest, czym się zajmuje. Co sprawiło, że jest tak pogodzona ze sobą? Ze swoim losem? Próbowałam odgadnąć ciąg zdarzeń, które doprowadziły ją do tego momentu. Do tego spotkania. Do kolejnego pobytu w szpitalu ajurwedyjskim w Indiach. Oddalona o tysiące kilometrów od swojego domu, od swoich przyzwyczajeń, od swoich bliskich, uśmiechała się. …

Czytaj więcej

„Pani Karolino schudłam już 10 kg i zostały mi ostatnie 4. Walczę już ponad 6 miesięcy. Proszę mi powiedzieć co powinnam jeść?” lub „Od lat walczę z nadwagą. Nie jem nabiału, mięsa, cukru (żadnych słodyczy nawet suszonych owoców) i glutenu, po godzinie 18. Ograniczam porcje. Trenuję od 6 – 8 godzin tygodniowo. Co powinnam zmienić w diecie, aby schudnąć” – mogłabym jeszcze długo cytować urywki maili, które od kilku lat dostaję. Choć poszczególne historie różnią się od siebie. Ich bohaterki są nastolatkami, młodymi mamami i singielkami w średnim wieku. Pochodzą z różnych środowisk, grup społecznych czy miejscowości. Mają jednak coś …

Czytaj więcej