Premiera: 23 października, Wydawnictwo Agora
„Ciężka, kaloryczna, nieprzyjazna wegetarianom? To nieprawda. Ile wspaniałych, zdrowych przepisów można wyczarować, przekształcając nasze ukochane dania z dzieciństwa i wędrując po Polsce w poszukiwaniu zapomnianych smaków. Karolina i Maciej Szaciłło, autorzy bestsellerowej „Karoliny na detoksie”, przejechali ponad 2500 km, by na nowo odkryć bogactwo polskiej kuchni. Byli w Wiśle, Koniakowie, Lesku, Berezce, Ropkach, Kadzidle, Starzynie i Czeremsze. Spotykali ludzi, którzy inspirowali ich do tworzenia lekkich, wegetariańskich, wegańskich, często bezglutenowych wariacji na temat naszych kasz, olejów, strączków, owoców i warzyw, pestek i orzechów. W „Swojsko” znajdziecie też specjalny rozdział – „Wigilia” – w którym Karolina i Maciek dowodzą, że potrawy świąteczne wcale nie muszą być ciężkie i niezdrowe.
Jak mawia się na ziemiach łemkowskich: „Bierzcie, jedzcie i nie dajcie się prosić!”
Książka dostępna jest w księgarniach na terenie całej Polski oraz online:
1. www.empik.com
2. www.kulturalnysklep.pl
Nie specjalnie chciało mi się wcześniej zakładać konto na wordpressie, ale skoro dziś się udało to dam się ponieść! drugi komentarz ;) Książka znakomita, ciekawe ludzkie historie, nie jestem pewna, ale od Przemka Filipa chyba kupowałam ghee na BioBazarze. I nie mogę się doczekać, aż przygotuję surowy makowiec na święta. Gratulacje!
Dziękujemy :)
Coraz częściej sięgam do przepisów „Swojsko”. Przygotowałam chyba połowę z przepisów ( pasty, pasztety, kremy, kluski, krokiety z soczewicy!, zupy…). Potrawy są znakomicie skomponowane, szybkie w przygotowaniu i potrafią zachwycić niedowiarków. Wczoraj maż nieufnie spojrzał na mnie, mówiąc: czy Ty nie przesadzasz? Po czym zjadł połowę bigosu wegańskiego mówić: tak dobrego bigosu dawno nie jadłem. W tygodniu przygotowałam gumiklyjzy z rewelacyjnym sosem ze szpinaku, i znowu komplement z jego ust: znakomite! Czy jest lepsza ocena? Uwielbiam gotować i sprawiać tym przyjemność najbliższym, a takie słowa to miód na serce, również Wasze. W podręcznej kuchennej szufladzie mam 3 Wasze książki. Każdy dzień zerkam do nich i wybieram to COŚ. Gorąco Was pozdrawiam, uściski dla Jasia.
bardzo nas to cieszy :) pozdrowienia od nas dla całej rodziny <3