We wtorek wylatujemy na dwa tygodnie do Dahab (Południowy Synaj, Egipt). Razem z przyjaciółmi (Przemkiem i Anią) prowadzimy tam tygodniowy program odNOWY – oczyszczanie połączone z jogą, technikami oddechowymi, medytacją i konsultacjami ajurwedyjskimi. Drugi tydzień (zgodnie z zasadą zachowania równowagi) – odpoczywamy. Leci z nami również Jarek, nasz uzdolniony operator, więc efekty tej egipsko – polskiej kooperacji będziecie mogli oglądać już wkrótce :)
W naszej kuchni już czuć klimat arabski. Z tym kręgiem kulturowym najbardziej kojarzą mi się mezze – różnego rodzaju dipy i przystawki, które oryginalnie serwowane są z chlebem (beduińskim, pełnoziarnistym aish lub pitą). Dziś przepis na genialną pastę z pieczonej papryki i orzechów włoskich, na którą pomysł przywędrował do nas aż z Syrii. Doskonale komponuje się ona z hummusem, babaganoush czy sosem na bazie tahiny. Przepis znajdziecie również w „Karolinie odNOWA”, a instrukcję obsługi na www.wyborcza.pl (oraz w zakładce videoblog)…
Link to przepisu na wyborczej jest tutaj…
Muhammara
2 czerwone papryki
1 szklanka orzechów włoskich
sok z 1 cytryny
1/4 szklanki oliwy
łyżka miodu naturalnego lub słodu ryżowego
1 czerwona, poszatkowana papryczka chilli (z pestkami lub bez)
nierafinowana sól do smaku
poszatkowana pietruszka do przybrania
Paprykę nakłuwamy i pieczemy w całości w temperaturze 200 st. z termoobiegiem około 20 minut – skórka powinna być mocno przypieczona. Upieczoną paprykę przekładamy do garnka i przykrywamy pokrywką. Zostawiamy, aby trochę przestygła, dzięki temu łatwiej będzie ją obrać ze skóry. Usuwamy skórę i gniazda nasienne. Wszystkie składniki pasty (za wyjątkiem soli i natki pietruszki) miksujemy na jednolity krem. Doprawiamy solą do smaku. Podajemy z natką pietruszki. Pastę można przechowywać w lodówce polaną z wierzchu warstwą oliwy (to zapobiega przed utlenianiem i wysychaniem).
Pasta pycha! Właśnie zajadam ;) Ps. Miło tu i pozytywnie u was. Czekam na jakieś ciekawe przepisy dla dzieci 6m+. Pozdrawiam ;)
Co za smak! Już dawno się na tą pastę nakrecalam. Dzisiaj zrobiłam mężowi tapas i dolaczylam ta paste oraz hummus z Waszego przepisu. Coś wspaniałego! Polecam wszystkim!