Figowe brownie

Na wielkanocnym stole moich rodziców zawsze pojawia się mazurek – czekoladowy, pomarańczowy i… dotychczas z tradycyjnym, kruchym spodem z białej mąki. Od ponad pół roku nie jem glutenu. Postanowiłem opracować wariację na jego temat. Przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Na dodatek masa czekoladowo – figowa smakiem i konsystencją przypomina francuski ganache. Może być wypełnieniem tradycyjnej tarty na kruchym cieście. Z masy można zrobić również trufle czekoladowe. W tym celu wstawiamy ją do lodówki i po zastygnięciu łyżką formujemy trufle które obtaczamy w kakao, zmielonych orzechach lub kokosie…

8 porcji
figowe brownie
spód:
200 g migdałów
200 g rodzynek (najlepiej niesiarkowanych)
szczypta soli kamiennej lub morskiej
masa czekoladowo – figowa:
200 g fig (niesiarkowanych) namoczonych na noc (około 3/4 szklanki wody)
czubata łyżka oleju kokosowego
250 g gorzkiej (minimum 60%) czekolady
polewa:
1/4 szklanki syropu buraczanego (do dostania w sklepach ze zdrową żywnością)
3 łyżki kakao lub karobu
płatki migdałowe do posypania

Migdały mielemy w robocie kuchennym na dość drobny granulat. Dodajemy rodzynki i całość mielemy do uzyskania klejącej się kruszonki. Masę przekładamy do formy (tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia). Całość delikatnie ubijamy – najlepiej tłuczkiem do ziemniaków.
Namoczone figi miksujemy (najlepiej ręcznym blenderem) aż do uzyskania konsystencji gęstego dżemu. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej (metalową miskę stawiamy na garnku z gotującą się wodą). Do rozpuszczonej czekolady dodajemy olej kokosowy. Całość dokładnie mieszamy z dżemem figowym. Masę przekładamy na spód z migdałów i rodzynek.
Syrop buraczany mieszamy z kakao. Po chwili składniki połączą się tworząc gęstą polewę, którą wylewamy na wierzch ciasta. Całość posypujemy płatkami migdałowymi. Wstawiamy do lodówki na około 30 minut.

10 komentarzy

  1. wygląda obłędnie :) muszę jak najszybciej wypróbować Wasz przepis (dam znać jak wyszło); świetna strona, ciekawe przepisy i czekam na więcej, pozdrawiam serdecznie

  2. …browni już w lodówce. Oczywiście wszystkie składniki niby miałam, figi czekały namoczone w wodzi i…
    Musiałam do migdałów dodać troche słonecznika bo okazało się, że ktoś wyjadł i nie było 200g w opakowaniu. Nie dostałam też syropu buraczanego, który zastąpiłam syropem daktylowym. Mam nadzieję, że nie zepsuje to efektu końcowego.
    Mam prośbę gdybyście mogli podawać rozmiar blaszek jakie używacie. Wzięłam najmniejszą tortownicę jaką miałam ale chyba i tak okaże się za duża i ciasto będzie dość niskie.

    pozdrawiam i dziękuję za cudne przepisy i inspirację

    Magda

  3. Przyjemnie się go tworzyło, pięknie się prezentował na świątecznym stole, ale w smaku niestety bardziej przypominał kakaowe trufle czekoladowe. „Mazurek” trochę mnie rozczarował zwłaszcza, że uwielbiam Wasze książkowe przepisy:)

  4. No bo to taki surowy przepis ;) Proszę spróbować mazurka gryczanego z masą czekoladową ;)

  5. Wczoraj skusiłam się na Waszą wersję figowego brownie, wyszło pyszne, bardzo słodkie, ale nieco odmienne niż to na zdjęciu. Masa bardzo się schłodziła i właściwie stała się twarda, bardziej przypomina to blok czekoladowy niż ciasto. Skąd ten wilgotny wygląd na zdjęciu? Czy coś jeszcze dodawaliście do masy? Pozdrawiam! :)

  6. Być może masa zbyt mocno się schłodziła, używaliśmy takich miękkich fig z Rossmana, więc to też może zaważyć na masie. Grunt, że wyszło pyszne :) pięknego dnia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

5 × 4 =