Curry z młodych ziemniaków z koperkiem

Jestem sezonowy. Tak jak moje dzieci wpadam w monodiety. Młode ziemniaki gotowane z masłem i koperkiem, te same ziemniaki podgotowane i pieczone z koperkiem, duszone z koperkiem… – główny bohater pozostaje ten sam. Zmieniają się czasami dodatki, choć najczęściej serwuję je z pieczonymi szparagami i sałatą. Pyszny obiad w 30 minut! Najbardziej lubię te małe (tzw. „orzeszki”), które pojawiają się na bazarach pod koniec maja.
Nie wiem po co ludzie obierają ziemniaki? Szczególnie te młode, cały smak zawdzięczają skórce. Tuż pod nią kryją się też witaminy i minerały. Zazwyczaj dobrze je myję, usuwając wszystkie zanieczyszczenia i gotuję w niewielkiej ilości wody (dzięki temu gotują się praktycznie na parze).

Uwaga: ziemniaki zawierają dużo potasu, w związku z tym pomagają usunąć nadmiar wody z organizmu wspomagając odchudzanie. Osoby dbające o linię powinny raczej sięgać po te gotowane, a nie pieczone. Te ostatnie mają wysoki indeks glikemiczny. Dzięki zawartości skrobi, węglowodanowi złożonemu, głównemu składnikowi ziemniaków, który rozkłada się na glukozę (cukier prosty), dają nam energię. Czujemy się przez dłuższy czas nasyceni…

Curry z młodych ziemniaków z koperkiem
3 łyżki oleju kokosowego
kg młodych, małych ziemniaków tzw. „orzeszków”
2 łyżeczki kminu rzymskiego w ziarenkach
3 małe, czerwone papryki pokrojone w dużą kostkę
2 łyżeczki curry w proszku (bez glutaminianu sodu)
czubata łyżeczka soli kamiennej lub morskiej
pęczek poszatkowanego koperku
duże opakowanie jogurtu lub w wersji wegańskiej puszka mleka kokosowego
*w wersji wegańskiej sok z cytryny do smaku
świeżo mielony pieprz do smaku

Uwaga: curry najlepiej przygotować na woku (nieteflonowym) lub dużej, głębokiej, nieprzywierającej patelni.

Na oleju kokosowym obsmażamy chwilę ziemniaki. Dodajemy kmin rzymski, zmniejszamy gaz i przykrywamy pokrywką. Po około 7 minutach dodajemy pokrojoną paprykę, curry w proszku i sól. Ponownie przykrywamy pokrywką. Dusimy na małym gazie aż ziemniaki i papryka będą miękkie, około 25 minut. Zdejmujemy z gazu dodajemy koperek, jogurt lub mleko kokosowe (z sokiem z cytryny) oraz świeżo mielony pieprz. Curry bardzo dobrze komponuje się ze świeżym, pokrojonym w kostkę pomidorem.

 

 

 

 

26 komentarzy

  1. Z nieba mi dziś spadacie, nie miałam pomysłu na obiad, a to wygląda cudnie! Pakuję małego do wózka i lecimy na bazar!

  2. Słuchajcie, właśnie wykonałam owo danie, dokładnie wg instrukcji. Zajęło mi 1,5 h i nadal nie jest gotowe. Rodzina się nie doczekała i zjedli kanapki. Dwa razy się sos rozgotował (uzupełniałam wodą), a ziemniaki nadal twarde… Co zrobiłam nie tak? Już musiałam dodać przedwcześnie mleko kokos bo by mi się nigdy to nie ugotowało. Wstawiłam teraz do piekarnika pod folią aluminiową i trochę jestem zła i głodna, bo przepis i zdjęcia super, nawet sobie przypięłam na pinteresta. Ale realizacja niestety nieudana. Co zrobiłam źle? :( ps. ziemniaki pokroiłam w małe ćwiartki by szybciej się zrobiły. papryka już ma konsystencję papki, a one nadal twarde :((((((

  3. @ Pola – kilka osób donosiło nam dziś, że wszystko wyszło idealnie. Czy przykryłaś ziemniaki pokrywką tak jak jest w przepisie? Plus czy użyłaś młodych, małych ziemniaków? :)

  4. Wyraźnie jest też w przepisie, że mleko kokosowe lub jogurt dodajemy na samym końcu, kiedy ziemniaki są już miękkie… Zajmuje to maksymalnie pół godziny – z zegarkiem w ręku ;)

  5. No cóż, właśnie wyjęłam z piekarnika. Smakuje świetnie. Ale zajęło to 3h. I już wiem dlaczego… nie przykryłam. Zjem sobie jutro na obiad bo teraz boli mnie brzuch od próbowania surowych ziemniaków (cały czas miałam nadzieję że są już gotowe).Hyh na błędach się człowiek uczy.

  6. Dzisiaj przygotowałam dla siebie to smakowite danie:). Zajadałam ,aż mi się uszy trzęsły ;)) . Wszystko było gotowe dokładnie po tylu minutach ile było podane w przepisie. Pola może miałaś jakieś zagraniczne ziemniaki i dlatego tak długo. Rodzince zaserwowałam sławne niespodziankowe łódeczki ziemniaczane ale z farszem z mięsa mielonego ponieważ nie byli zachwyceni pomysłem z innym nadzieniem ,takim jak w pszepisie. Nie szkodzi,jak zrobię dla siebie ,to nie ma bata żeby któreś nie spróbowało. Dzięki Karolinie i Maćkowi poznałam nowe smaki o których wcześniej nie miałam bladego pojęcia. Jesteście wielcy i dzięki Wam za to . Buziaki i duuuuuuuzo nowych pysznych pszepisów *************

  7. tez robilam! i potwierdzam – szybko, sprawnie, a co najwazniejsze – PRZEPYSZNIE!!!!

  8. Bardzo smaczne,aromatyczne i sycace danie..
    Gotowalam z pewnymi obawiami jak to bedzie
    Smakowalo z ziemniakami?mlekiem kokosowym?
    Powiem szczerze ze smak przeszedl moje
    Najsmielsze oczekiwania!!naprawde godne polecenia danie
    Dla calej rodziny!!
    Ps,dzis dotarla do mnie Wasza ksiazka „Karolina na detoksie”,
    Ubaw mialam po pachy gdy kupowala mi ja moja mlodsza siostra
    I zdawala recenzje przez tel,jak to spodziewala sie
    Jakiegos kryminalu a tu pani z zaplecza przyniosla
    Ksiazke kucharska:-)))
    Ksiazke pochlonelam jednym tchem,dzis pierwszy dzien
    przygotowan do detoksu,trzymajcie za mnie kciuki,
    Wierze ze i mi sie uda oczyscic organizm i zaszczepic w sobie
    Same zdrowe nawyki zywieniowe..
    Pozdrawiam i raz jeszcze dziekuje za wspaniale przepisy
    Ktore dla nas tworzycie!

  9. My również dziękujemy za takie piękne słowa :) Trzymamy kciuki, a jak. Proszę napisać już po :)

  10. Młode ziemniaczki w ogóle są boskie. danie proste i smaczne niesamowicie wyszło. Byłam dziś na rynku to bogactwo warzyw i owoców jest powalajace. I za to kocham lato :-) a przepis wspaniały, piękna inspiracja . Pozdrawiam

  11. Oryginalny przepis i kolorowe danie. Dziękuję za inspiracje:-) a czy Posiadają Państwo jakieś sprawdzone przepisy dla maluchów takich prawie 2 latka?

  12. zrobiłam z pół kilograma, myśląc, że będę mieć dwie porcje. Gdzie tam… :) Bardzo dobre, jutro powtórka :)

  13. Czy znacie jakiś sklep internetowy z przyprawami godny polecenia? Taki, który byłby też dobrze zaopatrzony w przyprawy niezbędne w kuchni indyjskiej.

  14. zrobilam te ziemniaczki kilka razy !! przewspaniale !! dziekuje za pomysl bo nigdy bym nie polaczyla mlaka kokosowego z koprem! wysmienite ! a i wprowadzilam tez ten przepis do menu mojego przedszkola ( dodalam jeszcze marchewke w plasterkach ) dzieciaki jadly !! dziekuje jeszcze raz !!

  15. Super :) takie newsy to dla nas najlepszy prezent :) mamy nadzieję, że jeszcze coś dzieciakom zasmakuje ;) pięknego dnia

  16. Czytam czwarty raz przepis i nie bardzo rozumiem – dusić pod przykryciem na samym oleju, bez dodatku wody?

  17. Tak, bo warzywa pod przykryciem puszczą wodę, więc nastąpi proces duszenia :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

jedenaście − 10 =