Tag Archives: „Na szczęście”

Za oknami zimno, szaro i wilgotno. Temperatura gwałtowanie spada. Zgodnie z tym do czego zachęca nas nie tylko ajurweda, ale również coraz częściej współczesna dietetyka tym zmianom wokół nas powinna towarzyszyć zmiana naszej diety. Jak się rozgrzać? Dzisiaj opowiadaliśmy o tym w „Pytaniu na śniadanie”. Najważniejsze wnioski, jednocześnie fragment „Na szczęście” – naszego przewodnika po świadomym życiu oraz przepis na wspaniałe pikle nuka z pietruszki, które nie tylko podniosą temperaturę, ale również dostarczą nam cennych bakterii kwasu mlekowego poniżej… Link do naszej dzisiejszej rozmowy w „Pytaniu na śniadanie” znajdziesz tutaj… „(…) Współczesna dietetyka wykształciła pojęcie tzw. termogenezy poposiłkowej, czyli procesu …

Czytaj więcej

Spokojny sobotni wieczór, który spędzamy z Karolką i Jagodą (alias Jadźką), córkami Maćka. Jadzia bawi się z Jasiem w pokoju, ja z Maćkiem po całym dniu włączamy sobie odcinek serialu na Netflixie. Nagle w domu rozchodzą się dźwięki przypominające trzęsienie ziemi. Karolka wybiega przerażona z łazienki. „Tato, ciociu, coś stało się z pralką…” – krzyczy. Maciek biegnie zobaczyć co się stało. „Karola, znowu… Ile razy mówiłem Ci, że jeśli wkładasz pościel do prania to powinnaś zamknąć poszwy i zwinąć je. W przeciwnym razie wszystkie mniejsze rzeczy w nią wchodzą. Możesz w ten sposób zepsuć pralkę. Gdybyś zaczęła kontrolować w swoim …

Czytaj więcej

Kochani już dziś premiera naszej pierwszej, niekulinarnej pozycji – „Na szczęście”. Ten przewodnik po świadomym życiu na cały rok to 12 tematycznych miesięcy, prostych technik oddechowych, medytacji, wskazówek i porad. To przede wszystkim nasze doświadczenia i sposoby, aby żyć bardziej świadomie (czytaj szczęśliwie). Korzystamy zarówno z wszystkiego czego doświadczamy, jak i z porad światowej sławy specjalistów (jak Alexander Lowen czy Robert Svodoba) i naszych rodzimych, zaprzyjaźnionych terapeutów (jak np. Monika Dębicka, ekspertka w dziedzinie komunikacji międzyludzkiej). Zapraszamy do księgarni i lektury, a jej przedsmak poniżej… (…) Koniec sierpnia, o poranku robi się już chłodno. Zmarźnięta wchodzę do sklepu. Biorę rolkę ręczników …

Czytaj więcej