Tag Archives: mazurek bez pieczenia

Wszystko w otaczającym świecie się z jednej strony nieustannie zmienia, a z drugiej ciągle powtarza. Od lat co rano powtarzam te same poranne czynności, techniki oddechowe, medytacje. Przemierzam tę samą, powtarzalną trasę do sklepu i na bazarek. Powtarzam mantry,  zabiegi olejowe. Byłam na kilkunastu na pierwszy rzut oka dokładnie takich samych kursach ciszy i warsztatach oddechowych. Wykonywałam te same praktyki, przechodziłam przez te same procesy. Jeszcze wcześniej chodziłam na te same, powtarzalne imprezy i wypijałam podobne, powtarzalne drinki. Dziś często jem te same, powtarzalne naleśniki orkiszowe czy kitchari. I choć pozornie mogą być przygotowane z analogicznych (lub podobnych), powtarzalnych składników, za każdym …

Czytaj więcej

Wczoraj wracając z dziewczynkami, Jasiem i Maćkiem z urodzin ich kuzynki zobaczyliśmy najpiękniejszą tęczę (a nawet dwie), jakie kiedykolwiek w życiu widzieliśmy. Choć nie robię tego często, poczułam, że powinnam sprawdzić jej symbolikę. Tęcza w tradycji chrześcijańskiej symbolizuje oczyszczanie i przemianę. Z kolei starożytni alchemicy, podobnie jak buddyści, widzą w niej metaforę jedności. Oczyszczanie, przemiana i jedność – w przepiękny sposób obrazują to co ostatnio się moim życiu dzieje. Oczyszczanie (najczęściej mało przyjemne), uświadamianie sobie przeróżnych uwarunkowań emocjonalnych, a następnie obserwowanie ich i świadome podejmowanie decyzji, aby im nie ulegać prowadzi do przemiany, do bezwarunkowej miłości… do jedności. Tę jedność i przemianę …

Czytaj więcej