Kokosowe curry z kalafiora i zielonej papryki przygotowywaliśmy w Dahab na jednym z warsztatów. Maciek użył wiórków kokosowych do przyrządzenia masali. Choć kmin rzymski czy świeży imbir rozgrzewają, przyśpieszają również pocenie, więc curry doskonale nadaje się na upały… Dziś instrukcja obsługi curry i kilka wspomnień z Synaju (autorstwa Jarka Tokarskiego) na www.wyborcza.pl. Zapraszamy :)
Link do video znajdziesz tutaj…
Wszystkie poniższe zdjęcia są autorstwa Ani Drozd (www.annadrozd.com).
Kokosowe curry z kalafiorem i zieloną papryką
1 mały kalafior pokrojony na małe różyczki
2 łyżki oliwy lub oleju ryżowego
1/2 łyżeczki nierafinowanej soli do smaku
2 zielone papryki pokrojone w kostkę
2 łyżki masła sklarowanego lub oleju kokosowego
sos:
2 łyżki masła sklarowanego lub oleju kokosowego
2 łyżeczki kminu rzymskiego w ziarenkach
2 drobno poszatkowane ząbki czosnku lub 1/2 łyżeczki asafetydy
1 – 2 łyżeczki curry w proszku (bez glutaminianu sodu)
1/3 szklanki wiórków kokosowych
1 łyżeczka drobno poszatkowanego, świeżego imbiru
5 dojrzałych pomidorów pokrojonych w kostkę
1 szklanka mleka kokosowego (dobrej jakości)
2 łyżki koncentratu pomidorowego
1 łyżka ziarenek kolendry (podprażonych na suchej patelni i zmielonych w młynku do kawy lub utartych w moździerzu na proszek)
nierafinowana sól do smaku
świeżo mielony pieprz do smaku
poszatkowana natka kolendry (opcjonalnie)
Kalafiora obtaczamy w oliwie lub oleju i solimy.
Pieczemy w temperaturze 200 st. z termoobiegiem na blasze wyłożonej papierem do pieczenia (około 20 – 25 minut). Paprykę dusimy pod pokrywką w osobnym garnku na sklarowanym maśle lub oleju kokosowym aż będzie miękka. Przygotowujemy sos: na maśle sklarowanym lub oleju kokosowym podsmażamy kmin rzymski. Po około 10 s., kiedy ziarenka lekko zbrązowieją dodajemy czosnek lub asafetydę, a po chwili curry w proszku. Następnie dodajemy wiórki kokosowe. Zmniejszamy gaz. Cały czas mieszamy uważając, aby nie przypalić wiórków kokosowych. Kiedy staną się złote i wydobędzie się z nich kokosowy aromat, dodajemy pomidory. Całość dusimy bez pokrywki aż pomidory zmiękną. Miksujemy ręcznym blenderem dodając mleko kokosowe i koncentrat pomidorowy. Następnie dodajemy uduszoną paprykę i upieczonego kalafiora. Wsypujemy uprażoną i zmieloną kolendrę. Dodajemy sól i pieprz do smaku. Curry możemy podać posypane natką kolendry. Doskonale komponuje się z ryżem – najlepiej Basmati.
Czy ta potrawa jest dobra dla wszystkich dosz? Jestem VATA i raczej nie wskazane są mi kalafiory i pomidory. Ale tak mnie kusi by ją przyrządzić, bo wygląda bardzo smakowicie :)
Rzeczywiście kalafiory nie są wskazane dla vaty. Niemniej curry zrównoważone jest mlekiem kokosowym, które jest kapha. Przyprawy rozgrzewające też są dobre dla vaty. Na gotową potrawę trzeba spojrzeć całościowo, a nie z perspektywy poszczególnych składników. Poza tym kalafiora można z powodzeniem zastąpić np. cukinią – ten sos można wykorzystać do innych warzyw. Można na parze ugotować fasolkę szparagową i wrzucić do sosu. Proszę poeksperymentować. Smacznego i pięknego dnia :)
Jesteście wspaniali w swoich radach! A Wasze filmiki są rzeczowe, klarowne i zdecydowanie ułatwiają gotowanie. O pięknym obrazie i zdjęciach nie wspomnę. Zachwycające! Relaksujące! Pobudzające zmysły! Brawo! :)
Dziękujemy :)
Kochani wspanialy blog. Wasze przepisy sa cudowne,potrawy smaczne. Chciałabym sie zapoznac z Ajurweda. Mozecie polecic mi ksiazke o ajurwedzie. Serdecznie pozdrawiam.
Gorąco polecamy Roberta Svobodę i m.in. jego: „Prakriti odkryj swoją pierwotną naturę” :) pięknego dnia
Zrobiłam :) pyszności!
Miło :)