„Maciuś a zapytałeś Grzesia (nasz kierownik budowy) czy przyjadą od razu po Świętach?” a 10 minut później: „A rozmawiałeś z glazurnikiem czy może pracować przed Sylwestrem?” – mogłabym jeszcze napisać kilka sekwencji podobnych pytań. Mój mąż w końcu wczoraj zapytał: „Karolka a Ty masz do mnie zaufanie? Wierzysz w to, że potrafię zadbać o naszą przestrzeń. Jeśli nie to możesz pojechać ze mną na budowę i sama wszystkiego dopilnować…”. Powiedział dość spokojnie zważywszy na sytuację. Na początku poczułam opór. Spojrzałam w szybę. Patrząc na zmieniające się obrazy, jaskrawe światła rozgorączkowanego, przedświątecznego miasta, poczułam, że ma rację. Zobaczyłam swoje lęki. Swoje …

Czytaj więcej

                          „Cztery pory roku”  (…) „Chciałbym się zdrowo odżywiać, ale pracuję i nie mam czasu gotować” lub „Nie stać mnie na zdrową dietę…” – to tylko część wymówek dotyczących zdrowego odżywiania, które słyszymy od lat. To prawda, że gotowanie i robienie zakupów jest czasochłonne. Można jednak tak zaplanować swój tydzień, aby poświęcając kilka godzin w weekend i godzinę dziennie, przygotować smaczne, proste, szybkie i zdrowe menu na każdy dzień tygodnia. Przekonałam się o tym, pracując kilka lat w korporacji. Szybko się zorientowałam, że jedzenie w stołówkach, barach czy …

Czytaj więcej

„Maciuś co dziś jemy na śniadanie” – pyta moja żona chwilę po przebudzeniu. Coraz częściej mam problem, aby odpowiedzieć na to pytanie. Trochę przejadły mi się już nasze orkiszowe naleśniki na zakwasie, owsianki i jaglanki. Jesienią i zimą potrzebuję czegoś słodkiego, płynnego, ciepłego i… tłustego. Czegoś co mnie otuli, odżywi, rozgrzeje i zapewni energię na conajmniej 3 – 4 godziny. Nasza ostatnia podróż do Indii, podsunęła mi pewien pomysł – vermicelli na mleku owsianym, czyli alternatywę dla porannej owsianki. W Indiach to połączenie cienkiego makaronu ryżowego z mlekiem, przyprawami i najczęściej białym cukrem pełni funkcję deseru. Genialnie sprawdza się jednak …

Czytaj więcej

Kilka tygodni temu prowadziliśmy warsztaty poświęcone surowej kuchni. „Obawiam się, że te przepisy nie przypadną uczestnikom do gustu” – powiedział Maciek przed warsztatem. Spojrzałam na niego i przytaknęłam mu w myślach. Oboje byliśmy w wielkim błędzie. Mielenie, krojenie, wyciskanie, delikatne podgrzewanie i suszenie w piekarniku, bardzo przypadły wszystkim do gustu. Ku naszemu wielkiemu zaskoczeniu przepisy, choć niepoddane obróbce termicznej, wypadły dobrze. Szczególną popularnością cieszyły się czekoladowe, surowe praliny, pizza i francuska tarta. Ja osobiście mam słabość do poniższej lasagni. To doskonały przepis na obecne „afrykańskie” upały, którym możecie zaskoczyć rodzinę i przyjaciół… porcja dla 2 osób, trudność: łatwe, czas przygotowania: 30 minut …

Czytaj więcej

(…) Depresja jest dziś zjawiskiem powszechnym, ponieważ bardzo wielu ludzi dąży do nierealnych celów, które nie mają bezpośredniego związku z podstawowymi potrzebami istoty ludzkiej. (…) Człowiek pogrążony w depresji jest pozbawiony autopercepcji. Nie widzi siebie takim, jakim jest naprawdę, gdyż jego umysł koncentruje się na nierealnej wizji. (…) Ignoruje życie ciała, życie w teraźniejszości, uważa je za nieistotne, gdyż jego wzrok spoczywa na przyszłych celach. Tylko one się liczą. (…) Depresja jest skutkiem załamania się iluzji – nie uświadomionej, lecz wypływającej z zachowania człowieka (…) – podkreśla Alexander Lowen w „Depresji i ciele”. Ile lat, ile energii, ile wzlotów i …

Czytaj więcej