Kochani dużymi krokami zbliża się premiera „Superlunchy” (6 marca). Po wypełnionych po brzegi informacjami „Przyprawach, które leczą” i „Zdrowa tarczyca” ta książka była dla nas oddechem. Pracując nad nią nie trzymaliśmy się dokładnych wytycznych dietetycznych (dotyczących konkretnych schorzeń). Miało być zdrowo (jak zawsze), sezonowo i… ekspresowo. Tak jak już wspominaliśmy menu w książce podzieliliśmy na 4 pory roku. Każdy rozdział rozpoczyna wstęp, w którym krok po kroku opisujemy ogólne zasady komponowania menu wiosną, latem, jesienią i zimą. I choć przystępując do pracy nad „Superlunchami” zastanawialiśmy się czy wystarczy nam energii kreatywnej (i pomysłów), nim zaczęliśmy opracowywać przepisy, okazało się, że trzeba …

Czytaj więcej

Ciężko w to uwierzyć, ale dosę, idli i uttapam pierwszy raz miałem okazję próbować 25 lat temu! Choć od pewnie 20 lat przyrządzam je sam, za każdym razem uczę się o nich czegoś nowego. To co najbardziej fascynuje mnie w tej „świętej, śniadaniowej, indyjskiej trójcy” (serwuje się je tradycyjnie o poranku na południu tego olbrzymiego kraju) to… fermentacja. Tak Kochani dosa, idli i uttapam powstają ze sfermentowanego ciasta z ryżu i roślin strączkowych (oryginalnie tzw. urad dalu). Te odpowiednio naleśniki (dosa), idli (parowane bułeczki) i uttapam (placuszki) wymagają cierpliwości i czasu. Dwóch najbardziej deficytowych składników w dzisiejszej kuchni. Dlaczego (poza …

Czytaj więcej

„Garam masala” znaczy dosłownie „gorąca mieszanka”. To jedna z najbardziej znanych indyjskich mieszanek przypraw. W Indiach, które oboje uwielbiamy, przygotowuje się ją w przeróżnych wariacjach. Niektóre zawierają nawet mało znany w Polsce kwiat gałki muszkatołowej. Ja swoją garam masalę od lat przyrządzam sam. Zamykam ją następnie w szklanym słoiku. Przechowuję w suchym i ciemnym miejscu. Sięgam po nią najczęściej w chłodne zimowe dni, gdy potrzebuję się rozgrzać i pobudzić. Tak się składa, że ta korzenna kompozycja w większości poprawiających trawienie i ogrzewających (za wyjątkiem kolendry) przypraw genialnie łączy się z… marchewką. Wystarczy na maśle sklarowanym poddusić plasterki marchwi i pod …

Czytaj więcej

„Co? Bigos i to w dodatku z anyżem?!” – Karola z przerażeniem w głosie zareagowała na pomysł, który powstał w mojej głowie w trakcie pracy nad „Przyprawami, które leczą”. Jak się zapewne domyślacie bigos nie jest jej ukochanym daniem kuchni polskiej. W dniu, w którym go przyrządzałem, planowa alternatywny obiad. „Karolka chodź spróbować” – usłyszała mój „złowieszczy” głos dochodzący z kuchni.  Podeszła niechętnie. Nałożyła „mikroilość” na łyżeczkę. Powąchała. Poczuła charakterystyczny, słodki zapach anyżu. Spróbowała… Był doskonały. Zjadła całą miskę. Okazało się, że ta chińska korzenno – słodka przyprawa idealnie współgra z naszym kwaśnym, wytrawnym bigosem. Z kolei wytrawny, kwaśny bigos wspaniale wpisuje się …

Czytaj więcej

Dziś przykład niecodziennego fusion. Mamy marokańską pastę, ale przyrządzoną z naszego swojskiego koperku. Do tego japoński sos sojowy i tofu. Charmouli oryginalnie nie przygotowuje się z koperku. Dodaje  się ją m.in. do marynowania ryb. Okazuje się, że genialnie smakuje podana na plastrach smażonego tofu. Raczyliśmy się nim na działce z moimi córkami i rodzicami. Wszyscy (poza Jagodą) byli zachwyceni… (…) Jak potwierdzają specjaliści koperek ma wyjątkowe właściwości wspomagające nie tylko trawienie (działa również rozkurczowo), ale też sen. Zawarte w nim drogocenne olejki eteryczne bogate w flawonoidy i witaminy z grupy B pobudzają wydzielanie enzymów i hormonów, które oddziałują na nas …

Czytaj więcej